poniedziałek, 22 września 2014

Krótka rzecz o literach na drzwi

Cztery miesiące temu:
- Mama, uszyjesz mi nowe litery na drzwi? Bo już na te w kratkę nie mogę patrzeć...
- Tak, pewnie, tylko skończę te poszewki na lato.

I tak szyłam, i szyłam, i końca nie było widać. A litery czekały, czekały... I dziecko czekało.

I się doczekało.

Fakt faktem, że szycie literek do najszybszych działań nie należy. A już na etapie wypychania, to mnie irytacja ogarnia.


Cieszę się, że w końcu znalazłam powód do wykorzystania małych jojo. Kiedyś w napadzie jakiegoś szału robiłam je hurtowo.

I tak leżały, leżały i się przydały.

I jeszcze trochę granatowej lamówki. Nawet dobrze się sprawdza, choć wszycie literek nie jest wcale tak proste, jak mi się wydawało.

Ale co ja tu tego... Są, wiszą, dziecko zadowolone, a ja mam kolejny haczyk na szyciowej liście "TO DO" :)

14 komentarzy:

  1. Fajnie wyglądają i teraz pozostaje mieć nadzieję, że kropki się za szybko nie znudzą, ale co tam zawsze możesz uszyć w paseczki ;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale twoje dzieciaki mają z tobą dobrze-taka mama to skarb,zawsze coś wymodzi,wykombinuje i wyczaruje :)
    Superowe! Ja nie szyłam literek ale własnie jak pomyślę o wypychaniu takowych to od razu mi się odechciewa ;p Swoją drogą to ja nawet zwykłej girlandy z trójkątów jeszcze nie robiłam ;p A ty?
    Miłego dnia,pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam już girlandę za sobą:)) Nawet fajnie się szyło, pewnie na Święta powstaną kolejne :) Ja z kolei jeszcze nie szyłam słynnego, kwiatkowego igielnika!

      Usuń
  3. Świetne litery:)Mnie marzy się sama litera L do pokoju mojej latorośli:)
    ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak najpierw uszyć, a potem powypychać te literkowe zawijasy to już wyższa szkoła jazdy :) ale za to efekt super - uwielbiam groszki, więc ta wersja szczególnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no to i ja zawitałam do Ciebie :) z rewizytą
    literki cudne
    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie ten napis wyszedł. Brawo:))

    OdpowiedzUsuń
  7. superśnie :-). Brawo. Córka na bank szczęśliwa :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Cóż za zdrada najstarszej Latorośli, to przecież Dom W Kratkę, a nie Dom W Grochy ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki super pomysł z użyciem lamówki! Moje mają wszyte wstążki i wiszą na wstążce

    OdpowiedzUsuń