środa, 23 kwietnia 2014

Jak dobrze być blogerem

Był taki czas, kiedy bloga nie miałam. Był czas, kiedy o blogowaniu niewiele wiedziałam. To było nie tak dawno, a mnie się wydaje, że lata świetlne temu. Bo wiele się zmieniło. I długo by pisać o tym, co i dlaczego. I wiele by pisać o zaletach blog-sfery. Ale ja chcę wspomnieć o tej najważniejszej, która zmienia najwięcej.
O ludziach.
Blogi to ludzie. Ci, którzy piszą i Ci, którzy czytają. Wielu z nich na stałe wpisałam w krajobraz mojej codzienności. Jak dobrych znajomych. Bo stali się dobrymi znajomymi. Zaglądam, oglądam, podglądam, podziwiam. Czerpię pozytywną energię i sięgam po inspirację. To jest fajne, to jest niezwykłe. 
Tym większe znaczenie ma możliwość poznania kogoś w realu. Tym bardziej cieszę się, że się udało. 
Inka z Zakątka Inki była drugim obserwatorem mojego młodziutkiego bloga, a dziś jest już moją super kumpelką-blogerką z reala. Mieszkamy w tym samym mieście i wykorzystujemy ten fakt na każdym froncie. Poznanie Inki to wielka radość i przyjemność. Oraz korzyści w rzeczy samej.
Bo nie dość, że się fajnie gada i miło kawę pije razem, to jeszcze na wymiankę w realu się umówiłyśmy.  Ja zamówiłam czapeczkę z chustą dla Dusi. A co dostałam? No co?



Cały mega komplet o urodzie wyjątkowej! I czapka, i dwie piękne chusty (jedną przejął Maciek), i torebka, i kokardki. I wszystko w turkusie i błękicie, jak Dusia lubi najbardziej.



Na Maćka raczej nie zwracajmy uwagi. Jako prawdziwy chłop nie przejął się nadto nową chustą. Za to Dusia jest oczarowana całością i nic innego nosić nie chce. Zwłaszcza z torebką się nie rozstaje. Wiadomo, kobieta!

O tym, jak bardzo cieszą mnie te wspaniałe prezenty i jak bardzo jestem wdzięczna, Inka już wie najlepiej. Cieszę się straszliwie, a najbardziej ze spotkania w świecie rzeczywistym. Kolejna kawa po majówce.

8 komentarzy:

  1. O tak! Inka to super blogowa koleżanka! A prezenty na wymianki robi cudne! :) Ja niestety nie miałam możliwości poznać jej osobiście, bo dystans daleki...dlatego zazdroszczę Wam tej kawki w realu! :)))
    Cudne dzieciaczki i córcia ewidentnie zachwycona prezentami! Nie dziwię się! :))
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Inka jest wspaniała i wspaniałe rzeczy tworzy!!!
    Kawki w realu też Wam zazdroszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku! Ależ urosłam czytając te wszystkie miłe słowa! Bardzo Wam dziękuję :)
    Dla takich momentów warto...
    Buziaki!
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczny komplecik!!!! No córcia widać zachwycona a to najważniejsze :)
    Popatrz,jaki ten świat okazuje się mały! Podczytujesz jakiś blog a tu okazuje się,że jego autorka mieszka na rzut beretem :)) Super sprawa! Ale w większym mieście chyba łatwiej odnaleźć takie pokrewne blogowe dusze.Ciekawe czy w mojej mieścinie ktoś jeszcze działa w tej "naszej" blogosferze ;p
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne: i komplet i modelka- uśmiech po prostu uroczy ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny komplecik i super koleżanka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne prezenty dostałaś, nie sposób takich nie docenić :) szczęściara

    blogować jest fajnie, poznawać innych też, uczyć się od nich, dzielić obserwacjami,
    ja najbardziej lubię komentować te sytuacje, które ze mną mają dużo wspólnego, wtedy nawiązuje się nić porozumienia z drugim bloggerem :)

    życzę dużo blogowych inspiracji i weny do pisania kolejnych postów oraz dziękuję, za odwiedziny na moim blogu i pozostawione komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne prezenciki otrzymałaś:)

    OdpowiedzUsuń