Patrzę na ten stolik. I tak patrzę i patrzę. Tak, coś trzeba zrobić. Bo już się nawet patrzeć nie da. A te dwa małe krasnale spędzają przy nim kawałek dnia i patrzeć muszą, bo wyjścia nie mają.
Ale malować..? Już na samą myśl mi się nie chce. Od czasu malowania starego kredensu wiem na pewno, że odnawianie mebli to nie moja bajka. Ale trzeba coś zrobić. Coś łatwego, szybkiego, coś, co nie będzie musiało schnąć przez pół dnia.
Może okleina dekoracyjna? Może tapeta? Tkanina?? Nie, tragedia w utrzymaniu...
I wtedy w mej głowie pojawiła się złota myśl. Plastik! Nie... Guma! Nie... Cerata! Cerata? O, a może cerata?
I chodzę po sklepach, a tam ceraty rodem z PRL-u. Aż trafim do Ikea. Kupuję tkaniny, po drodze mijam kropki. Macam. Cerata! A dlaczego ja nic o niej nie wiem?? Bo na stronie internetowej widnieje pod hasłem "tkanina z warstwą plastiku". Czyli jakby cerata. Biorę.
A potem idzie szybko, łatwo i nawet dość przyjemnie.
Czy ja coś mierzę? Eee, nieeee. Stół do góry nogami i jest miara.
Dociętą ceratę przybijam zszywaczem do blatu, odwracam i już widzę, że jest dobrze!
Przyszedł krasnal, popatrzył i zaczął kropki liczyć. Czyli nowy blat się podoba:)
I tak patrzę na ten stół i myślę, że ja jednak leniwa jestem czasem.
***
Na koniec jeszcze dwa słowa, bo... Inka zrobiła mi PR na bloga, a Karmelowa mnie ochrzaniła mailowo, że nic nie wie:)) Kochane dziewczyny:)) Więc i mi przyznać się wypada do mojego małego sklepiku www, gdzie można kupić moje twory plus pasmanterię. Blog żyje swoim życiem, sklep swoim, choć czasem gdzieś się nakładają. I rację ma Karmelowa Kraina i Zakątek Inki, że jednak lamówka i tasiemka mogą się blogerom przydać. Nieśmiało więc zapraszam i już nic nie piszę. Bo blog to blog, a sklep to sklep.
domwkratke.pl
(a jeśli ktoś chciałby dostawać info o nowościach pasmanteryjnych, to zapraszam na fesja - tam wszystko na bieżąco).
Pozdrawiam cieplutko,
Marta
i o to chodzi!!żeby się nie narobić a efekt żeby był!! stolik super!!!
OdpowiedzUsuńNo w końcu się ogłosiła! Ale co tak nieśmiało?! :)) Proszę mi tu na pasku bocznym wkleić jakiś banerek naprowadzający na sklepik!
OdpowiedzUsuńBlat pierwsza klasa! Kochana,jak byś była leniwcem to byś nic z nim-z blatem,znaczy się- nie zrobiła albo wyrzuciła go w ch...rę ;p A tak i mama zadowolona i dzieci się cieszą :))
♥
Banerek, powiadasz..? hmmm... myślę, myślę... :)
UsuńTo nie myśl tylko wklejaj !!!!!
Usuń;p
Będzie łatwiej cię znaleźć!
O Ty leniuszku i cicha myszko!!! Lecę do sklepu!!!!
OdpowiedzUsuńMadzia, ale tam co najwyżej jakaś lamówka Ci się przyda:) Ale zapraszam gorąco:))
UsuńO, córka ma ten sam stolik, którego stopień zarysowania jest bardzo podobny. Często jakieś ludki wyskakują poza kartkę ;) jak się jej znudzi taki dizajn, to pomysł zgapiamy! A w Ikea są dostępne jakieś inne wzory i kolory tych cerat - niecerat?
OdpowiedzUsuńNo, te ludki to jakieś nadpobudliwe bywają ;) są też inne ceraty: wklejam Ci likna, tylko patrz na "tkanina z warstwą plastiku". Jakby nie wiedzieli, że po polski to cerata:) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/Textiles/10655/
UsuńSuper! Dzięki!
UsuńNo i ja nic o sklepie nie wiem?!! Nieładnie :P Zaraz idę oglądać.
OdpowiedzUsuńA stolik pierwsza klasa :)
Lejesz miód na moje serce:))
UsuńTakie metamorfozy to ja lubię, to ja rozumiem, proszę ja Ciebie :)
OdpowiedzUsuńI podpisuję się pod wnioskiem Karmelowej - dawaj baner :)))))))))))))))
A te tkaniny z Ikea boskie! Dżizas, kiedy wreszcie otworzą sklep w Bydgoszczy?! }:|
Bydgoszcz - prowincja... Przecież tu taka dziura na mapie, aż się prosi, żeby zrobili. Mają Bydzię - 400 tys. mieszkańców plus Toruń i reszta. Sieroty i tyle ;)
UsuńLenistwo = kreatywność :) super efekt i o to chodzi :)
OdpowiedzUsuńStolik w pięć minut zmieniony nie do poznania:)
OdpowiedzUsuńjest nawet bardzo dobrze!taki fantastyczny efekt w tak krótkim czasie.jesteś genialna.Cudotwórczyni normalnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Jak ja lubię takie leniwe DIY ;) Mała zmiana a cieszy - zwłaszcza jak każda minuta dnia jest na wagę złota (skreślić złota - wpisać snu ;) )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam nocną porą - Pliszka
Wcale nie leniwa, a po prostu pomysłowa kobieta! I gratuluję sklepiku, z chęcią zajrzę:D
OdpowiedzUsuńPs. ja ostatnio ładną ceratę kupiłam w tesco (F&F), myślałam ze to obrus, a się okazało że to cerata:P
Super DIY :) Pomysłowe:) A że Bydgoszcz dziura to i ja wiem:( i na IKEA czekam od lat ...Pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuńA ja mam ceratę w kratę...:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co za rysunki pojawią się w kropkach...;)
Pozdrawiam i po lamówkę skoczę...;)
świetny pomysł!
OdpowiedzUsuń