czwartek, 31 października 2013

Obraz szyty na miarę

Nie potrafię powiedzieć, skąd wzięła się myśl o szyciu tekstylnych obrazów...

Rysować za bardzo nie umiem, malować wcale, ale od momentu, kiedy w domu pojawiły się tkaniny, od razu pojawiła się ta myśl. Myśl w zasadzie od razu była - jakby to ująć - wizją. Wiedziałam dokładnie, co chcę zrobić, natomiast nie wierzyłam za bardzo, że mi się uda. Moja niewiara nie przeszkodziła mi w podjęciu wyzwania i tak w ciągu kilku godzin powstała moja impresja materiałowa na temat kwiatów w wazonie.


Nie spodziewałam się, że zabierze mi to tak dużo czasu. A tu samo projektowanie kwiatków trwało ponad pół godziny. Potem mozolne wycinanie elementów (teraz już wiem na pewno, że kupię matę do patchworku, która bardzo ułatwi to zadanie), zaprasowywanie, dopasowywanie flizeliny i w końcu szycie. To ostatnie w sumie szło sprawnie, choć nigdy wcześniej nie musiałam wymieniać tak często koloru nici w maszynie. 

Te wszystkie czasochłonne czynności nie zmieniają jednak faktu, że tworzenie tej - chyba mogę tak nazwać - dekoracji sprawiło mi mnóstwo radochy. I myślę, że wkrótce do tego wrócę.




Cały czas po głowie chodzi mi pomysł zagospodarowania jednej ze ścian takimi tekstylnymi obrazkami. Tylko której..? Mam w czym wybierać, bo po remoncie w zasadzie wszystkie są puste. Czekają na tę jedną właściwą półeczkę, szafkę, dekorację, czy co tam jeszcze można na ścianie powiesić.

A tymczasem "kwiaty w wazonie" przycupnęły na starym kredensie i tak się w niego wpasowały, że już nie mam ochoty ich przestawiać.



Tyle o kwiatkach. A tu jesień w pełni. I zima idzie...
To już  niech te kwiatki sobie tak stoją:) Do wiosny, a co!

16 komentarzy:

  1. przepozytywny obrazek :) widać dużo pracy włożyłaś, ale niestety z szyciem tak to właśnie bywa, że żeby coś stworzyć potrzeba czasu :) a jak już usiądziemy do maszyny czas leci... błyskawicznie! Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę taki obraz!!! Pomysł fantastyczny a wykonanie rewelka:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Twoją cierpliwość i mozolną pracę, wyszło pięknie.
    Przy okazji zobaczyłam Twój stary kredens, po prostu bajeczny :)
    Uroczy banerek, chyba go tu wcześniej nie było...?
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  4. No! Praca niesamowita! Z zazdrością patrzyłam na fotki :) Fajnie to wymyśliłaś i super, że nie zabrakło cierpliwości do końca, bo efekt jest ekstra! Aż wzięło mnie na zrobienie czegoś takiego...:))))))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Spodobał i się Twój obrazek...subtelny...delikatny....
    Wiesz....też mam w domu materiałowe obrazki....
    Pozdrawiam cieplutko...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obrazek bardzo fajny i pomysłowy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny! ile pracy w to włożyłaś dziewczyno??!! brawo!p.s.skąd bierzesz takie fajne materiały? np. ten beżowy w kropeczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) dziękuję!! Aż cztery materiały w kompozycji pochodzą od jednego sprzedawcy z allegro: świat bawełny. Ceny są bardzo dobre, natomiast jakość bawełny bardzo średnia. Ale na dekoracje wystarczająca:))
      Pozdrowienia serdecznie!!

      Usuń
  8. Jaki oryginalny pomysl, po raz pierwszy widze taki obraz. Swetnie wszystko wyszlo!
    pozdrawiam
    ps: a swiecace kule konecznie zakup, wiem ze prawie kazdy je ma, ale wystarczy jakos inyczej je zaaranzowac i mamy cos innego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale świetny ten obrazek!!!:)))))) czegoś takiego też nigdy w życiu nie widziałam, ale powiem szczerze, że robi wrażenie:)))
    gratuluję wykonania! widać, że włożyłaś w to sporo pracy i serca:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz widzę coś takiego:)
    Robi wrażenie, gratuluję cierpliwości i dokładności:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł i doskonałe wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń